Lubię niestandardowe rozwiązania oczywistych z pozoru rzeczy. Jeżeli klasyczny płaszcz to w nietypowym połączeniu lub soczystym kolorze. Natomiast zamiast zwykłej kurtki moim zimowym wyborem od zeszłego roku jest cieplutkie i bardzo miłe w dotyku brązowe futro. Oczywiście sztuczne, bo nie popieram okryć naturalnych. Pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza. Kilkunastostopniowe mrozy i śnieżyce nie są jednak tak straszne kiedy masz na sobie naprawdę wygodne i zapewniające ciepło okrycie. Jego zalety mogą się jednak czasem okazać wadami. Nie radzę więc zakładać futra do miejsc pozornie ciepłych, gdzie w takim grubym nakryciu robi się naprawdę gorąco, ale nie wypada nam go zdjąć a dodatkowo bez niego zrobiłoby nam się za zimno. Pamiętajcie, futro wybieramy w ekstremalnie zimowe dni, na długie spacery lub zimowe wycieczki.
Poza tym futerko jest na tyle efektownym elementem garderoby, że w pojedynkę buduje cały zestaw, dlatego najlepiej zestawiać je ze stonowanymi rzeczami, czarnymi spodniami lub leginsami i klasycznymi botkami. Dla uzyskania efektu glamour można pokusić się o bardziej kobiecy makijaż w postaci czerwieni na ustach bądź kociej kreski na oku. Jednak również tutaj należy się pilnować, aby nie otrzymać karykaturalnego efektu.
Futro towarzyszy mi już od ubiegłorocznej zimy i nie zamieniłabym go na żadną kurtkę lub kożuch. Jeżeli szukacie ciekawej alternatywy, bo znudziły Wam się kurtki i płaszcze, polecam zaszaleć zimą i otulić się ciepłym futerkiem.
futro Only, buty DeeZee
przecudowne zdjęcia! naprawdę nie mogę się napatrzeć :P
Piękne zdjęcia ! Jestem pod wrażeniem :)
przepięknie! uwielbiam futerka ;)
Wow! Ale piękne zdjęcia! Cuda.
Obserwuję z przyjemnością :)
Piękne zdjęcia,świetne futerko i cała stylizacja
śliczne masz to futerko! a 2 pierwsze zdjęcia spodobały mi się najbardziej, wszystkie mają świetny klimat, ale te dwa mają coś jeszcze w sobie, cudo!
http://mlodziezowa-moda.blogspot.de/2015/01/2015-nowy-rok-zaczynamy-od-nowa.html
wspaniałe zdjęcia! nie mogę się napatrzeć :) futerko ♥
pozdrawiam A.,
hipnature.blogspot.com
piękne zdjęcia :) klimatyczne bardzo :)
woow :0 cudne zdjęcia! a jaki klimat! skąd Ty wytrzasnęłaś taki śnieg! u mnie błoto.. :C super futerko! ^^ ja mam czarne, krótsze ale mega ciepłe! w ogóle nie zimno!
Super blog! ;)
Pozdrawiam :))
http://kisieelqowo.blogspot.com/
Futerka są moim must have. Przepiękne zdjęcia! :)
naprawdę cudowne zdjęcia! oczywiście Ty również wyglądasz cudownie :) :*
takie „pełne” futra od zawsze podobały mi się – ale na kimś.
sama się widzę jedynie w takim „półfuterku”, jakie u mnie ostatnio widziałaś ;)
mam bowiem ciągle wrażenie, że aby w takim dłuższym futrze dobrze wyglądać, to trzeba mieć coś szlachetnego w rysach twarzy ;P
no wiesz – klasy trochę.
jak się jej nie ma, to się wygląda w futrze staro i smutnie.
ale Tobie jej nie brakuje.
i właśnie dlatego te zdjęcia są tak piękne!